Coś, co będzie żuł przez dłuższy czas. Z kolei, gdy wrócisz – koniecznie schowaj przysmak najlepiej tak, by pies tego nie zauważył. Zdobądź zaufanie pupila! Zwłaszcza jeśli masz psa zoodoptowanego. Te, które przez jakiś czas nie miały właściciela, często boją się, że wychodzący pan już zwyczajnie nie wróci. Gdy zauważysz, że pies wykazuje takie oznaki, daj mu trochę przestrzeni i poleć innym, aby zrobili to samo. Umieść psa w innym miejscu w domu. Gdy pies Cię ugryzie, pierwszym krokiem jest zabezpieczenie zwierzęcia. Możesz umieścić go w klatce lub zamknąć w innym pomieszczeniu. Jeśli masz smycz, przywiąż go do niej. Od jakiegos m-c moja golednka (7 m-c) zaczyla gryść wszystkie moje rzeczy, kiedy wychodze z domu albo ide na drugie pietro w domu a ona zostaje na dole. Jak byla mniejsza nic nie niszczyla a teraz nie moge sobie z nia poradzic :( . A co dziwne niszczy tylko moje rzeczy, a innych domownikow wcale. Takie zachowanie przechodzi z wiekiem - znam je z autopsji :evil_lol: Proponuje kupic solidne poslanie typu ponton, rzucic na niego stary kocyk - pies bedzie tarmosil kocyk, kopal i podgryzal, natomiast samemu poslaniu po kilku nieudanych probach da spokoj. Chyba, ze masz AST lub wiekszego podgryzacza - wtedy nawet ponton moze nie wytrzymac ;) Ogólnie rzecz biorąc, po roku większość psów dojrzeje na tyle, aby poradzić sobie bez gryzienia. Podsumowując, wiek, w którym psy przestaną gryźć wszystko będzie w przybliżeniu za dwanaście miesięcy. Oczywiście możliwe jest, że po tej dacie pies będzie gryzł nieznane przedmioty, aby je zbadać lub wykorzysta uszkodzenia Istnieją jeszcze inne powody, dla których pies gryzie wszystko, co stanie mu na drodze. Wskazówki, jak powstrzymać psa przed gryzieniem rzeczy. Oto wskazówki, które możesz zastosować w praktyce, aby pomóc psu przestać gryźć rzeczy w domu: 1. Daj swojemu psu własne zabawki do żucia Lękiem separacyjnym u psa nazywamy silny niepokój, który pojawia się w momencie, gdy zostaje sam w domu, lub gdy jego właściciel znika z pola widzenia. Szacuje się, że na ten rodzaj lęku cierpi 20 do 40% psów. Najczęściej kojarzonymi z nim objawami są: załatwianie potrzeb fizjologicznych w domu, niszczenie rzeczy Muszę przyznać, że nie jest łatwo ale da się to pogodzić. Szczeniak trafił nas w wieku 2 miesięcy. Teraz zacznie 4 m-c. Gdy zostaje sam w domu zostawiamy mu sporą ilość wody. Dajemy porządne śniadanko. Koło 11 przychodzi ktoś z mojej rodziny żeby go wyprowadzić na polko i chwilkę z nim pobyć. Problem karania nie jest taki prosty , jak zwykle wydaje się włascicielowi. Pies zwykle niszczy rzeczy, kiedy zostaje sam w domu. Gdy własciciel wraca i pokazuje zniszczoną rzecz, pies kuli się, ale nie oznacza to, że zna swoja winę. Zwyczajnie boi się, bo widzi, że własciciel jest zdenerwowany. Często można usłyszeć, że psy są bardzo inteligentnymi istotami. Niestety, czasami nasz ukochany pupil może się denerwować i piszczeć, gdy zostanie sam w domu. Jeśli jesteś w takiej sytuacji i chcesz wiedzieć, co robić gdy Twój pies piszczy jak zostaje sam w domu, to dobrze trafiłeś! Ten artykuł przedstawi Ci kilka skutecznych sposobów na radzenie Uah8T. Wielu opiekunów psów z pewnością doświadcza problematycznej sytuacji, gdy ich pupil buntuje się przed samotnym pozostaniem w domu. Pies pozostawiony samotnie wyje, szczeka, niszczy sprzęty domowe, buty i wszystko, co tylko znajdzie w swoim zasięgu, drapie drzwi, załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, a niekiedy nawet samookalecza się. Nie trzeba wspominać, że jest to dla opiekuna uciążliwy problem – zdemolowane mieszkanie, skargi sąsiadów, wyrzuty sumienia podczas każdego wyjścia do pracy i męczący się w domu pies. Przyczyny takiego psiego zachowania mogą tkwić w jakimś traumatycznym zdarzeniu z lat szczenięcych lub wynikają z nieprzyzwyczajenia zwierzęcia do samotności i nadmiernego uzależnienia od człowieka (prowadzi to do rozwinięcia się u psa tzw. lęku separacyjnego). Niechęć do samotnego pozostawania psa w mieszkaniu może mieć też źródło w nieprawidłowych relacjach między członkami stada i zaburzonej hierarchii. Pies może uważać siebie za osobnika alfa, w związku z czym czuje się zobowiązany do kontrolowania i pilnowania swojego stada, co w przypadku „rozłażenia się” tego stada powoduje u psa frustrację i niepokój. Jest jednak wiele metod, które mogą pomóc naprostować psychikę naszego psa tak, aby samotne pozostawanie w domu nie stanowiło dla niego problemu. Rzecz jasna, najlepiej jest zapobiegać późniejszym problemom. Aby pies przyzwyczaił się do samotnego zostawania w domu, należy rozpocząć taką naukę jak najwcześniej. Nie wolno dopuścić do tego, aby pies zbytnio uzależnił się od opiekuna, ponieważ wtedy każde nasze wyjście będzie doprowadzać zwierzę do autentycznej rozpaczy – nie będzie rozumiał, dlaczego ukochany pan nie zabiera go ze sobą. Od czego zacząć? Początkowo należy zostawiać psa w sposób kontrolowany, czyli np. możemy zamknąć się w innym pokoju i zostać tam kilka minut podczas gdy nasz pupil zostaje za drzwiami sam (to ważne, aby żaden inny członek rodziny nie towarzyszył naszemu psu podczas tego ćwiczenia). Jeśli pies pozostanie w tym czasie spokojny, nagradzamy go wówczas smakołykiem i chwalimy. Stopniowo przedłużamy czas spędzany w osobnym pomieszczeniu za każdym razem chwaląc pożądane zachowanie. Następnie możemy wyjść z domu na krótko i również sukcesywnie wydłużać swoją nieobecność. Warto po każdym opuszczeniu mieszkania zastosować słowną komendę, która musi być taka sama za każdym razem – dla psa będzie to informacja, że po usłyszeniu np. „idę do pracy” lub „zaraz wrócę” można liczyć na powrót opiekuna . Pamiętajmy, że dla psa kluczowe jest pierwsze pół godziny samotności – jeśli wytrzyma w spokoju tyle czasu, powinien wytrzymać również kilka godzin. Istotne w całej nauce jest to, aby czas samotności psa wydłużać stopniowo. Starajmy się również przyzwyczaić psa do tego, że nie zawsze chcemy jego towarzystwa. Nie uczmy go chodzenia za nami krok w krok, zamykajmy się w ciągu dnia w pokoju, w łazience, uczmy psa, że czasami chcemy pobyć sami. Zwróćmy też uwagę, aby nie dopuścić do dramatycznych sytuacji związanych z zostawaniem psa w domu (zbyt długa izolacja, pozostawianie szczenięcia na noc w nieprzyjaznym miejscu – najlepiej zostawiać pieska w znajomym, przyjaznym miejscu). Absolutnie nie wolno psa karać, gdy zdradza objawy lęku przed separacją! Nagradzajmy ciche zachowania, lecz nie karćmy za szczekanie czy piszczenie – może to nasilić lęk. Jeśli nasz pies reaguje na samotność gryzieniem sprzętów, butów czy ubrań musimy nauczyć go, że naszych rzeczy gryźć nie wolno. Pozostawiając zwierzaka samego, usuńmy z jego zasięgu wszelkie obiekty potencjalnie nadające się w odczuciu psa do zniszczenia. Ponadto nigdy nie pozwalajmy na zabawy np. starymi butami czy skarpetkami, gdyż pies nie odróżni później starych rzeczy od nowych i może w stresie zniszczyć nam dopiero co zakupione elementy ubioru. Pies musi być nauczony, że gryzie się tylko zabawki, dlatego w trakcie nauki należy go pilnować i obserwować, i gdy zainteresuje się czymś „naszym”, natychmiast przekierujmy jego chęć gryzienia na zabawki. Przy konsekwentnym postępowaniu, pies powinien szybko zaakceptować oddzielenie od opiekuna. Nie zawsze jednak nasz pies przybywa do nas jako łatwo uczący się szczeniak. Bywa, że jest już starszy i na dodatek jego lęk przed separacją jest już dość zaawansowany. Co wtedy robić oprócz stosowania ćwiczeń podanych powyżej? Jest na to kilka sprawdzonych sposobów. Odwróćmy uwagę psa od naszego wyjścia z domu – niech przede wszystkim nie widzi momentu, gdy wychodzimy. Krótko przed wyjściem dajmy psu ulubioną zabawkę, kość lub bardzo skuteczny w tym przypadku Kong (kauczukowa zabawka wypełniona smakołykami, które zwierzak musi pracowicie wydłubać ze środka) – zaabsorbowany zabawą nie zauważy, że opiekun zniknął z jego pola widzenia. U niektórych psów sprawdza się napełnienie miski tuż przed wyjściem ich ulubionym przysmakiem lub rozsypanie karmy na podłodze – zajmują się wtedy jedzeniem, a my możemy cichutko się oddalić. Jeśli pies zacznie kojarzyć, że otrzymuje ulubioną zabawkę, kość do gryzienia, kong wypełniony przysmakami zawsze wtedy (i co ważne: tylko wtedy – po przyjściu do domu zabawki powinno się schować, bowiem gdy będą cały czas leżeć na podłodze, stracą dla psa na atrakcyjności), gdy my wychodzimy z domu, może nawet zacząć pozytywnie reagować na nasze wyjścia. Inny sposób to wyjście z psem na bardzo długi, wyczerpujący spacer, podczas którego należy zapewnić psu maksymalną porcję intensywnej zabawy i biegania. Po powrocie, zmęczony zwierzak prawdopodobnie położy się spać, co pozwoli nam zostawić go samego, a psu pozwoli przespać przykry okres odosobnienia. Zamiast długiego spaceru, można pobawić się z psiakiem krótko przed planowanym zostawieniem go samego. Wystarczy około 20 minut zabawy, aby zmniejszyć poziom nagromadzonej u psa energii. Należy wiedzieć, że pies z nagromadzoną energią gorzej znosi stres. Warto też zostawiać psu włączone radio lub telewizor, aby czuł choć pozorną obecność człowieka w mieszkaniu. Gdy wychodzimy wieczorem nie zapomnijmy zostawić włączonego światła. Oczywiście wszelkie rzeczy, które pies mógłby zniszczyć należy usunąć z pola jego widzenia. Pamiętajmy także, aby nigdy nie żegnać się z psem wylewnie i nie robić wielkiej sprawy z tego, że musimy opuścić mieszkanie. Dotyczy to także powitań. Nasze wyjście i przyjście mają być normalnym elementem życia psa. W skrajnych przypadkach, gdy zwykłe metody nie skutkują, powinniśmy zasięgnąć porady behawiorysty lub udać się wraz z psem na szkolenie. behawiorysta może doradzić terapię za pomocą klatki kennelowej. Klatka taka ma spełnić funkcję bezpiecznego azylu dla naszego pupila i w żadnym wypadku nie wolno nam zacząć od zamknięcia w niej pieska! Celem terapii jest nauczenie psa, że klatka jest jego azylem, do którego udaje się, gdy czuje stres (czyli w naszym przypadku: lęk przed separacją). Nauka korzystania z kennel klatki musi oczywiście potrwać. Zaczynamy od oswojenia psiaka z samą klatką, dopiero gdy się z nią oswoi, możemy zacząć uczyć go wchodzenia do środka na komendę i zamykania zwierzaka wewnątrz. Jednak najpierw zasięgnijmy porady specjalisty, aby prawidłowo przeprowadzić terapię. Błędy mogą spowodować, że odniesiemy skutek wręcz odwrotny i zestresujemy naszego psa jeszcze bardziej. Szkolenie może okazać się pomocne, gdy stwierdzimy zaburzone relacje w stadzie. Dobry szkoleniowiec poprzez zastosowanie odpowiedniego treningu pomoże przywrócić właściwe relacje, czyli np. zmienić pozycję psa w hierarchii. Pies uważający się za osobnika alfa z ulgą „odda władzę” opiekunowi i z pewnością jako osobnik niższy rangą przestanie czuć potrzebę kontrolowania i opiekowania się całym swoim stadem. A oprócz oczywistych korzyści związanych ze zniwelowaniem u psa lęku przed oddzieleniem, my podczas takiego szkolenia nauczymy się nawiązywać dobry i pełny kontakt z naszym ulubieńcem. zapytał(a) o 17:00 Mój pies niszczy wszystko gdy zostaje sam. Co robić? Niszczy wszystko co tylko kable- pilota- ścianę-buty -gazety - książki- przeterminowane gumy do żuciai mogłabym wypisywać tego całą masę. nie było tak od początku - dopiero od czwartku zeszłego tygodnia. Ma gryzaki robić? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Wiem, że to jest bardzo denerwujące, kiedy wchodzisz do domu i wszystko musisz sprzątać. Myślałam z początku, że to moja wina, że wszystko niszczy. Ale obwinianie ciągle swojej osoby za coś, co nie jest moją winą jest niepoprawne. Dużo musieliśmy, co zrobić żeby przestał niszczyć wpadliśmy na kilka pomysłów:• Klatka lub zagrodaKlatka jest to małe pomieszczenie gdzie zamyka się psa. W zależności od rasy, wielkości psa możesz wybierać spośród wielu marek itp. To dobre rozwiązanie, ale klatki są drogie i pies nie ma w nich dużo swobody. A dla np. Yorka nie ma sensu kupować klatki rozmiarowo dla Goldena, żeby miał dużo miejsca. Zagroda to rozwiązanie chyba najbardziej przykuło moją uwagę. Jest to po prostu metalowe ogrodzenie dobierane wielkością i wysokością. Sam decydujesz, jaki teren chcesz ogrodzić, do środka wkładasz miskę z wodą, zabawki, posłanie a na końcu psa. Pies nie wyjdzie z zagrody sam, dlatego jest to dobre rozwiązanie. Pies ma swobodę i możliwość swobodnego poruszania się. Taką metodę zastosowaliśmy.• Kaganiec lub namordnikKaganiec zwyczajne urządzenie, które zakłada się na pysk. Kaganiec jest metalowo – skórzany. Skórzana część umiejscawia się pod oczami, a metalowe druciki wystają za tą metodę także zastosowaliśmy. Namordnik jest nylonowym kagańcem. Pies może zjeść chrupki karmy, napić się wody, schładzać organizm (dyszeć), lecz niczego więcej nie czy inaczej mam nadzieję, że - nie piszcie o gryzakach, bo ta Użytkowniczka napisała, że mimo tego gryzie meble i całą resztę. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:45 jaka to rasa psa? widziałam kiedys taki sam problem jaki opisałas w TV i problem rozwiazali tym,ze wychodzac z domu wyprowadzali psa na dlugi spacer... powiazany z bieganiem,aportowaniem,,, tak dlugi ze pies sie wymeczyl ze po powrocie do domu zasypial... dobrym rozwiazaniem bedzie tez jak załatwisz sobie kaganiec dla niego... dosc obszerny zeby mogł sie napic bez problemu przez niego ,ale na tyle szczelny ze nie chwyci nic co nawinie mu sie pod nos... napewno beda mowic ze to nie humanitarne ,zeby pies siedzial w domu... sa psy ktore naprawde zrobia wielka szkode w domu a nie kazdego jest stac na to zeby co dziennie kupowac nowe piloty czy buty do domu... ja swoja suke kiedys wiazałam bo tez mi wszystko niszczyla... ale miala osobny pokoj ktory ciagle mialbyc remontowany,ale jakos sie go nie robiło... miała dlugi lancuszek ktory pozwalal jej chodzic po pokoju,ale nie dosiegal do drzwi (umiała sama otwierac) pozniej kupilam wlasnie kaganiec i problem sie skonczyl...Tez klatka wchodzi wgre... mogłabys sprobowac chyba ze to duzy pies i klatka bedzie przeszkadzałą w domu mika21 odpowiedział(a) o 17:04 Klatka. Najbardziej przydatne 'urządzenie' w wychowaniu szczeniaka. Naprawdę polecam. Pies ma swój azyl, a ty całe buty :] EKSPERTAmstaff:) odpowiedział(a) o 18:03 Moim zdaniem to jeszcze mało, gdybyś widziała co Mój pies zrobił... Boże.. Najlepszym wyjściem na takiego psa jest klatka w niej psa gdy wychodzisz. Możesz mu tam zostawić kości jakieś do gryzienia, zabawki i najważniejsze to wodę. Trochę więcej o klatkach - [LINK]Do kupienia - [LINK] , [LINK] , [LINK] , jest taki specjalny kaganiec miękki żeby nic nie gryzł , może w nim pić jeść i wogóle ;) MaiT odpowiedział(a) o 17:02 jeśli jest szczeniakiem to to jest normalne. Jeśli zostaje sam na jakiś czas w domu zamknij go w pomieszczeniu bez kabli itp. gdzie bedzie miał jedzenie gryzaki itp albo jak masz podwórko wypóśc go na podwórko blocked odpowiedział(a) o 17:05 Zacznij tresurę poczytaj w internecie ogólnie co zrobić z tym i daj mu np starego buta albo jakiegos gryzaka a jeżeli będzie gryzł jakąś rzecz (przy tobie to go skrzycz ale tak z umiarem) i np jakaś jak jest szczeniaczkiem to normalne niedługo przestanie a jak nie to ^ | mycha_13 odpowiedział(a) o 17:10 Mój teżto robił! ;( ,ale przed wyjśceim kupywałam mu w zoologicznym jakieś przysmaki ,kostki i tp .i przestał ,bo cały dzień się zajmował gryzieniem tego co mu dałam .. ; p ciaudzia odpowiedział(a) o 17:11 Jeżeli jest to młody pies (4-9msc.) to właśnie wymienia zęby mleczne na stałe więc ma pilną potrzebą żucia i gryzienia. Nie kupuj nowych zabawek bo je szybko zniszczy a i tak nic nie dadzą Najlepiej kup dużo gryzaków naturalnych (żwacze, kurze łapki...) pies czując zapach przysmaków skupi się bardziej na ich gryzieniu niż innych przedmiotów poza tym takie gryzaki maja dużo też wziąć dłuższy kawałek jakiegoś materiał (polar, szmatka, ręcznik lub sznur) i zawiązać na nim supły będzie to dla szczeniaka tez fajny gryzak. Mój pies jak był młodszy tez nie bawił się zabawkami i robiłam mu takie coś.. zaoszczędziłam wiele rzeczy choć jak miał tylko zabawki "sklepowe" ucierpiało równie dużo bo krzesła..ściany, stoły i nawet moja MP4 ; P EKSPERTClementine odpowiedział(a) o 09:58 Możesz kupić klatkę dla wcale nie więzienie. Po pewnym czasie pies traktuje klatkę jako swój kącik i chętnie w niej przebywa. Tak i pioes, i rzeczy w domu są bezpieczne, a możesz psu zostawić gryzaki i ma zajęcie na którym nikt nie uważaj! Do klatku psa musisz przyzwyczajać powoli. Dawaj mu w klatce jedzenie, ale na początku niech drzwiczki będą ciagle otwarte. Jęsli na początku pies będzie sie bał wejść spróbuj wejść sama i go przywołac po czym nagrodzić, staraj sie żeby klatka kojarzyła sie psu wyłącznie (ja mam klatke dla mojej seterki i to świetna rzecz!)! mela12 odpowiedział(a) o 15:00 Moim zdaniem najlepiej byłoby kupić zabawkę ''Kong Wobbler'' 80-90zł . Lub ''Kule smakule-snacky ball''ok-15 do 30zł. Do nich wkłada sie rózne przysmaki daje się psu gdy sie wychodzi z domu i on ją gryzie dopóki smakołyków nie ja mam zamiar kupic taka kule poniewaz bardziej się opłaca niz kong gdyz to jest praktycznie to samo tylko inna cena mój york tez wszystko tych zabawkach sa tunele utrudniajace wyjscie przysmokom wiec to jest dobre bo gdy smakołyki niebedą tak łatwo wychodziły to pies bedzie dłuzej gryzł i będzie miał sie czym zając a nie gryzieniem innych przedmiotów. Mozesz zakupic własnie klatke i zamknac psa z ta kula czy tam kongiem zalezy co akurat kupuje u weterynarza za 15 zł ta kule ale mozesz popatrzeć na linki:)Kong Wobbler: [LINK]kula Smakula : [LINK] Myślę ze pomogłam Pozdrawiam! Ja mam ten sam problem jak mój pies ( suczka ) zostaje sama w domu to niszczy wszystko np:a) zdziera tapetęb) wyciąga gniazdko od prąduc) niszczy listwęi wiele innych ...Boje się że kiedyś może zwalić telewizor a wtedy to rodzice już na pewno ją oddadzą ... Nie wolno krzyczeć na psa,gdy pogryzie np. twoje kapcie, a ty go przyłapiesz później niż 3 sekundy po całym zdarzeniu. Może się to niektórym osobą wydawać dziwne, ale taka jest prawda. Masz 3 sekundy na to, aby zwrócić mu uwagę . inaczej pies zapomni o całym zdarzeniu i będzie myślał , że go karasz za nic. Ten kto ma psa zna to uczucie, gdy zwrócimy mu uwagę to opadają mu uszy robi i idzie z podkulonym ogonem . Uważasz, że ktoś się myli? lub Pies, który niszczy rzeczy w domu to duży kłopot dla właścicieli. Zwłaszcza że czworonóg potrafi niszczyć dosłownie wszystko: zabawki dziecięce, buty, elementy wystroju, a nawet drzwi, czy meble. Zazwyczaj do takich zachowań dochodzi, gdy opiekunów nie ma w domu, a to oznacza, że każdy powrót wiąże się z wielkim stresem i niewiadomą, co tym razem zostało zniszczone. Na szczęście z tym problemem można sobie poradzić, ale niezbędna jest duża ilość cierpliwości i żelazna konsekwencja. Jak poradzić sobie z niszczeniem rzeczy przez psa? Niszczenie rzeczy nie dotyczy tylko szczeniaków – może zdarzać się to również u starszych czworonogów. Pies zazwyczaj niszczy rzeczy z powodu tęsknoty za właścicielem, frustracji lub nudy. Dlatego chcąc zwalczyć ten problem u psa, należy zaspokoić jego podstawowe potrzeby. Sposób działania będzie zależny od tego, czy pies niszczy rzeczy, gdy ktoś jest w domu, czy tylko jak pozostaje w nim sam. Pies niszczy rzeczy przy domownikach. To jasny znak, że pies jest znudzony i domaga się uwagi człowieka. Jeśli zaczniemy zabawę z psem w momencie, gdy gryzie on już jakieś rzeczy to tylko nasilimy to zachowanie. Pies bowiem otrzyma jasny sygnał: gryzie rzeczy – opiekun zaczyna zabawę. Dlatego niezwykle ważne jest zapewnić futrzakowi odpowiednią ilość zabawy, aby w ogóle nie zaczynał niszczenia rzeczy. Przede wszystkim należy zapewnić psu zabawy na dworze np. rzucanie piłką, spacer w nowym miejscu, możliwość węszenia, zabawy z innymi psami itp., gdyż zmęczony psiak nie będzie miał ochoty na podgryzanie mebli. Ważne jest również spędzenie czasu z futrzakiem w domu – można do tego wykorzystać szarpak dla psa, gumową zabawkę lub po prostu poleżeć z psem na kanapie i go pogłaskać. Natomiast jeśli widzimy, że pies obgryza przedmioty, nie należy na niego krzyczeć, a jedynie odwrócić jego uwagę np. odsyłając na legowisko. Jak pies spędzi tam kilka minut, to można zacząć zabawę. Można też psa przywołać i podać mu zabawkę lub przysmak do gryzienia np. kości do żucia. Czyli przenieść jego uwagę z jednej rzeczy (której nie chcemy, żeby gryzł) na inną, przeznaczoną do gryzienia. Pies niszczy rzeczy, gdy zostaje sam w domu. W takim przypadku należy przed wyjściem z domu zapewnić psu odpowiednią dawkę różnych rozrywek. Najlepszy będzie oczywiście długi spacer z możliwością pobiegania, pogonienia patyka, czy zabaw z innymi czworonogami. Dobrze sprawdzi się również krótka zabawa w domu. Wtedy jest szansa, że gdy pies zostanie sam, pójdzie po prostu spać. Jednak można mu również zapewnić akcesoria dla psów, które ułatwią mu, pozostanie samemu. Dobrze sprawdzą się zabawki typu kongo, do których należy nałożyć przysmak w formie pasty, a następnie podać psu tuż przed wyjściem z domu. Lizanie działa uspokajająco na psa, więc nie tylko będzie miał on zajęcie, ale również możliwość wyciszenia się. Innym rozwiązaniem są zabawki interaktywne dla psa lub kule smakule, do których wkłada się przysmaki dla psa, a on musi odnaleźć sposób, aby je wydostać. To kolejna rzecz, która skupi uwagę czworonoga i odciągnie go od niszczenia rzeczy. Warto pamiętać, aby urozmaicać psu tego typu zabawy stosując np. kilka zabawek zamiennie, których poziom trudności powinien być dostosowany do zwierzaka. Pierwsze zabawki powinny być proste, aby pies nie miał zbytniego problemu z dostaniem się do przysmaków. Oczywiście zwierzakowi, który gryzie rzeczy, należy zapewnić też odpowiednie akcesoria dla psów, które bez problemu będzie mógł gryźć. Świetnie sprawdzą się gumowe zabawki dla psa, szarpaki, kości dla psa, przysmaki do żucia itp. Najlepiej jest zastosować kilka metod naraz, czyli przed wyjściem z domu zapewnić psu dłuższy spacer, w domu się z nim pobawić, a na wyjście zostawić jakieś ciekawe akcesoria dla psów. Continue Reading 3. Naucz szczeniaka radzić sobie z frustracją… … zwłaszcza tą wywołaną brakiem dostępu do domowników. Niech się dowie, że nie zawsze, kiedy domaga się uwagi, macie dla niego czas. Niech się przyzwyczai zostawać sam w pokoju, gdy ktoś jest w domu (zaczynamy od kilku sekund i stopniowo dochodzimy do pół godziny). Dobrze też, aby ćwiczył czekanie na nagrodę: siedział chwilę, zanim postawimy miskę i pozwolimy mu do niej podejść, zanim zapniemy smycz i wyjdziemy na spacer, zanim dostanie nagrodę za ćwiczenie, które już dobrze wykonuje. 4. Sprawdzaj, jak sobie radzi bez ciebie Gdy wychodzisz, jeśli to możliwe, zostaw urządzenie, które będzie nagrywać psa (audio, a jeszcze lepiej wideo), abyś wiedział, jak sobie radzi, i dostosowywał do tego dalsze ćwiczenia. Kiedy zauważysz, że długo po twoim wyjściu zwierzak nie interesuje się zabawkami, ale niespokojnie chodzi po mieszkaniu, piszczy, drapie w drzwi, a po powrocie nie znajdujesz śladów zabawy tym, co mu dałeś, najpierw spróbuj zwiększyć atrakcyjność zostawianych mu przedmiotów. Jeżeli to nie pomoże, czas poradzić się specjalisty. Okres dojrzewania Pies zostaje w domu: od 6 do 20 miesięcy (w zależności od rasy) 5. Zorientuj się, na czym polega problem Kiedy czworonóg ma 6-7 miesięcy, da się zauważyć zmiany w jego zachowaniu. Pies zostaje w domu i denerwuje się przed twoim wyjściem? A może próbuje się na siłę pchać za tobą (choć wcześniej tego nie robił) albo gryźć przypadkowe przedmioty. Spróbuj się dowiedzieć, co się z nim dzieje – źródła takiego zachowania są zasadniczo trzy. Po pierwsze, psy między a miesiącem przechodzą okres największej aktywności psychoruchowej. Zostawione same sobie, bez zaspokojenia tej potrzeby, poszukują zajęcia z zakresu typowych dla czworonoga czynności: eksploracji, żucia i kopania (drapania). Po drugie, psy, które źle znoszą rozłąkę z grupą społeczną, zaczynają w tym wieku odczuwać silniejszy niepokój, który w miarę powtarzającego się przeżywania nieprzyjemnych emocji związanych z wyjściem domowników staje się coraz dokuczliwszy. Wreszcie dorastający pies może czuć coraz większą frustrację z powodu pozostawiania go wbrew jego woli w domu, a swą złość kieruje na przedmioty – zwykle znajdujące się wokół drzwi wyjściowych lub okien, przez które może obserwować oddalających się właścicieli. Zorientowanie się, na czym polega problem, i terapia behawioralna powinny go rozwiązać. W wypadku braku zajęcia, a także wtedy, gdy przyczyną jest frustracja, czasem bez żadnej interwencji (choć często dopiero po wielu miesiącach) następuje samoistna poprawa. Jednak kiedy zwierzak przeżywa silny niepokój, problem rozwija się tylko w jednym kierunku – o ile nie podejmie się leczenia, będzie coraz gorzej.