5 Chrystus dał nam wolność. Strzeżcie więc tej wolności i nie dajcie się niczym zniewolić! 2 Ja, Paweł, zapewniam was, że jeśli poddacie się obrzędowi obrzezania, sądząc, że dzięki temu zostaniecie uniewinnieni przez Boga, to Chrystus na nic się wam nie przyda. 3 Ponownie uprzedzam was, że ten, kto poddaje się obrzezaniu #6 Rekolekcje o rozeznaniu powołania pt. "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus" wygłoszone przez o. Piotra Stanikowskiego OSPPE w lipcu 2018 r. w Leśnej Podlaskiej podczas Paulińskich Dni Młodych. Ku wolności wyswobodził nas Chrystus Uporządkuj. autor: Adalbeerto. Konstytucja Trzeciego Maja Rysunek z opisami. autor: 175czwartae. Klasa 6 Historia historia sztuki. Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Gal 5.1 #modlitwa #za_kleryka #adopcja Ku wolności wyswobodził nas Chrystus? Pan Jezus sam jest naszą prawdziwą wolnością. Nikt nas nie potrafi wyzwolić z niewoli grzechu, tylko On. Ludzie lubią sobie lepić swoje bożki; z gliny, z dobrego samopoczucia, z rozmaitych idoli. Wierzą w nich, albo w nich nie wierzą. Spis treści:Od Redakcjiks. Krzysztof Wons SDSPoszukiwania:Wiesława Stefan - Formacja do duchowej wrażliwościKs. Mirosław Cholewa - "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus" (Ga 5,1). Formacja do wolności od i doO. Józef Kozłowski SJ - Formacja do odważnej decyzji O. Józef Augustyn - Integralne rozeznawanie powołaniaKs. Krzysztof Wons SDS - Doświadczenie własnej grzeszności i »Ku wolności wyswobodził nas Chrystus« (Ga 5,1)!”. Metropolita częstochowski przypomniał także o trzech podstawowych wymiarach postępowania Kościoła, w których spotykamy obecność Chrystusa: w przepowiadaniu Ewangelii i świadectwie życia, w braterskiej posłudze wobec potrzebujących, w liturgii – w uwielbieniu Od kilku lat zmierzają tam pielgrzymki pokutne z parafii w Ośnie Lubuskim, nawiązujące do objawień Matki Bożej w Fatimie. A w roku 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę do pielgrzymowania zaproszona jest cała wspólnota diecezjalna. Będzie to znak wędrówki ku wolności wewnętrznej poprzez modlitwę i pokutę. Wróćmy nownik? W niniejszym artykule interesuje mnie istota wolności człowieka. Św. Paweł w Liście do Galatów pisze: „Ku wolności wyswobodził nas Chry-stus”1 (Ga 5, 1). Stwierdza tu on, że Uczestnicy sympozjum Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej rozmawiali o dziedzictwie św. Jana Pawła II w kontekście 45. rocznicy jego wyboru na Stolicę Piotrową. PHhY. Bezużyteczność obrzezania 51 Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! 2 Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda. 3 I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu: jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa. 4 Zerwaliście więzy z Chrystusem; wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie, wypadliście z łaski. 5 My zaś z pomocą Ducha, na zasadzie wiary wyczekujemy spodziewanej sprawiedliwości. 6 Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość. 7 Biegliście tak wspaniale! Kto przeszkodził wam trwać przy prawdzie? 8 Wpływ ten nie pochodzi od Tego, który was powołuje. 9 Trochę kwasu ma moc zakwasić całe ciasto. 10 Mam co do was przekonanie w Panu, że innego zdania niż ja nie będziecie. A na tym, który sieje między wami zamęt, zaciąży wyrok potępienia, kimkolwiek by on był. 11 Co do mnie zaś, bracia, jeśli nadal głoszę obrzezanie, to dlaczego w dalszym ciągu jestem prześladowany?1 Przecież wtedy ustałoby zgorszenie krzyża. 12 Bodajby się do końca okaleczyli2 ci, którzy was podburzają. O WŁAŚCIWEJ WOLNOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ Miłość i wolność 13 Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! 14 Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego3. 15 A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli. Napięcie między "duchem" a "ciałem"4 16 Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. 17 Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. 18 Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa. 19 5 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą. 22 Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa6. 24 A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. 25 Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. 26 Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc. "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus" (Ga 5,1) - te słowa św. Pawła wzbudzają w nas słuszny niepkój, gdyż z jednej strony uświadamiają prawdę, że często człowiek układa sobie życie wbrew Bogu, stając się niewolnikiem grzechu. Z drugiej strony - pamiętamy Ofiarę Krzyża, która stała się "ceną" naszego oswobodzenia. Jednocześnie słowa te stają się wyzwaniem, które Apostoł wyrazi następująco: "Tylko nie bierzcie tej wolności za zachętę do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie nawzajem". Wewnętrzna prawda tych słów - "ku wolności wyswobodził nas Chrystus" - jest istotnym programem życia człowieka wierzącego. Co to znaczy "być wolnym"? Z pewnością nie oznacza to "programu", że mogę czynić wszystko, co mi się tylko podoba, bez liczenia się z prawdą. Albowiem prawda musi być kryterium i miarą prawdziwej wolności. Bez prawdy każda wolność - czy to w wymiarze jednostkowym, czy społecznym - jest zakłamaniem, gdyż nie prowadzi do tego, co jest prawdziwym dobrem (por. Jan Paweł II, List do Młodych z 1985 r.). Ewangelia przedstawia nam Chrystusa bardzo wymagającego, który proponuje człowiekowi radykalne rozwiązania: nie obiecuje "szklanych domów" i bezpiecznych miejsc, gdzie można głowę skłonić. Żąda oderwania się od dóbr ziemskich, a nawet więzów rodzinnych, miłowania nieprzyjaznych i niegościnnych Samarytan i poświęcenia własnego życia dla Niego. Są to rzeczywiście bardzo trudne wymagania, ale poświadczone Jego odkupieńczą śmiercią i Zmartwychwstaniem. I w tym tkwi sedno sprawy, że człowiek idący za Jezusem o tyle tylko urzeczywistnia i spełnia siebie, o ile umie od siebie wymagać. Permisywizm moralny objawiający się wszelkiego typu cwaniactwem - spełniając pożądania ciała - nigdy nie czynił ludzi szczęśliwymi. W wymiarze życia doczesnego, które jest przecież tylko "drogą" ku Bogu i wieczności - każdy z nas nosi w sobie powołanie do miłości i do wolności. Tylko miłość czyni człowieka prawdziwie wolnym, bo tylko ona umożliwia mu ofiarowanie siebie Bogu i bliźnim. Święty Paweł w Liście do Galatów powtórzy słowa samego Chrystusa, że "całe prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował"... (por. Mt 22,35-40). Chrystus Pan bowiem bardzo wyraźnie wskazał, że miłość ku Bogu i ludziom istnieje równocześnie i pozostaje ze sobą w ścisłym związku: "Byłem głodny, a daliście mi jeść; byłem spragniony, byłem chory...". Św. Jan Apostoł ujmie tę prawdę następująco: "Miłość jest z Boga... Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest Miłością... Kto trwa w miłości, trwa w Bogu" (1 J 4, Jeżeli miłość Boża jest w nas, wtedy naprawdę kochamy drugiego człowieka w jego jedyności i niepowtarzalności, z całym bogactwem jego duchowości i cielesności, z bogactwem jego osobowości. W świetle tej Bożej we mnie miłości, która jest darem - zauważam drugiego człowieka, bliźnich, chcę akceptować ich takimi, jakimi Bóg ich pragnie. Bóg miłuje ich również moim sercem, moją zdolnością kochania, którą mi dał. Dlatego możemy powtórzyć za Tomaszem Mertonem: "Nie ma prawdziwej miłości poza miłością w Bogu, który jest Źródłem naszej istoty, jak również istoty tych, których kochamy". I jeszcze jedna refleksja, którą zawdzięczamy św. Augustynowi, człowiekowi wielce zasłużonemu w tematyce "wolności wyboru" i "wolności łaski": "Nie doszliśmy jeszcze do Boga, ale mamy ze sobą naszego bliźniego. Weźmij więc na siebie tego, który ci towarzyszy w drodze, abyś doszedł do Tego, z którym chcesz przebywać". opr. mg/mg